jacko |
Wysłany: Śro 9:25, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
Chciałbym przypomnieć, iż sam Kaczyński lekko podchodzi do semantyki słowa, którą sam tworzy. Parę lat temu również byliśmy świadkami, a jakże, zbrodni jaką miał się dopuścić jeden z ówczesnych wielkich przeciwników Kaczyńskiego, niejaki Rokita, Jan Rokita. Zbrodnia tą miała być zbrodnią przeciw demokracji, a dokładnie, przeciw jego ugrupowaniu, które dzieki Lesiakowi (temu od szaf Lesiaka), było tak bezczelnie inwigilowane i niszczone. Pan Rokita jako Wszechmocny szef URM-u nie przeciwstawił się temu.
Oczywiście słowo pozostaje słowem, lecz jego semantyka jest płynna. I zgodnie z tą regułą, dowiedzieliśmy się później, iż gdyby ten zbrodniarz okrutny sobie tego życzył to z życzliwością Kaczyński ów zbrodniarza ze szczerą chęcią widziałby w swoim ugrupowaniu. Pewnie okrasiłby go również całkiem znaczącym stanowiskiem. Stałby się orężem przeciw kolejnemu wielkiemu przeciwnikowi niejakiemu, niedocenianemu do tej pory, Tuskowi.
Pan Kaczyński dewastuje znaczenie słów tak jak robił to jego brat, który równiż nazwał pewnego pana, oczywiście w potocznym znaczeniu tego słowa nazwał „przestępcą”, a potem uciekł w urzędy. Ten przestępca w rozumieniu potocznym nie doczekał sprawiedliwości, czym sam prezydent swoimi unikami (przed procesem cywilnym) walnie się przysłużył.
Zatem semantyka słowa jest funkcją jej użyteczności politycznej. To chyba nic odkrywczego.„W szerszym znaczeniu tego słowa, w potocznym znaczeniu, o zbrodni mówi się, kiedy doszło do wydarzenia jakiegoś niezwykle nagannego, odrażającego” – o takim zdarzeniu to mówimy, że to jest tagedia. O słowie zbrodnia możemy mówić wtedy, kiedy jest jakiś zbrodniarz, osoba odpowiedzialna za tragedię. No ale takie niuanse umykają Wielkiemu Językoznawcy.
http://klimatyzacja.blog4ever.com
http://111a.hostingsiteforfree.com
http://fred4i.blogmonster.de/
W tym czasie odwraca się uwagę od rzeczywistych problemów w moim kraju. Ponieważ obecne rządzi Tusk z PO, moja krytyka dotyczy jego osobiście i PO jako partii.
Kilka osiągnięć twojego premiera:
Prowokacja przecie Cimoszewiczowi, płk K. Miodowicz, W. Brochwicz i Jarucka.
Jarucka – po wyroku sądowym dalej pracuje w MSZ a chłopcom tez nic się nie stało.
Krawczyk – sąd kapturowy na Lepperze.
Graś – cieć niemiecki na posadzie ministra w Polsce.
Czuma – został MS by spłacić długi w USA.
Pitera – minister rozliczający karty kredytowe.
Afera z wideoloteria i hazardowa.
Afera z brakiem przetargu na samoloty dla rządu.
Obcięcie przyznanych kwot na budowę tamy chroniącej Kraków
To Tusk chroni J. Kaczyńskiego i Ziobrę za łamanie prawa w IV RP np. nie udostępniając materiałów dla Komisji Sejmowej d/s śmierci p. Blidy.
http://klimatyzatory.blogasek.pl
http://klimatyzacja.blogownia.pl/
Nie uwazam, ze z powodow politycznych czy propagandowych powinno sie naciagac rzeczywistosc i zmieniac fakty, to jest zwykly koniunkturalizm. Kaczynski nie jest w zadnym stopniu „wielkim jezykoznawca” ani specjalista jezykowym (w domysle specem od propagandy) jak mu autor podstepnie zarzuca, wystarczy zapoznac sie z jego wywiadami dla mediow. Jego wypowiedzi zarowno wczesniejsze, jak i te obecne sa nieprzemyslanymi, niepoukladanymi skladankami roznych stereotypow, urwanych i nie w pelni sprecyzowanych mysli, insynuacji (tez nie w pelni artykulowanych), najczesciej w zlej polszczyznie. Cokolwiek wiec Kaczynski powiedzial, nieudolnie i bez sensu, nie mialo to ukrytego znaczenia ktorego nalezalo sie domyslac, on rzeczywiscie twierdzi ze katastrofa smolenska byla zbrodnia, a te wszystkie niejasnosci i niedopowiedzenia dotycza tego kto zbrodnie popelnil, nie zas czy ja popelnil.
Kaczynski uzyl okreslenia „sensu stricte” co jest jakas forma slangu zoliborskiego, wlasciwa forma jest „sensu stricto”, to jest rowniez jeden z przykladow na to ze nie jest on tak genialny jak mu autor zarzuca.
http://klimatyzacjawarszawa.bloog.pl/
http://klimatyzatorki.wordpress.com/
Co wazniejsze od gramatyki – wypuszczanie przez JK ludzi do boju . Czuje już pismo nosem . Odczytane do dziś zapisy pozwoliy prokuraturze ZREZYGNOWAĆ z wersji zamachu ! Każdy znający sie na lotnictwie wiedział to od początku . Ponieważ większość PiS -u to sekta , BĘDĄ JAJA ! I to grożne !
Jak trzeba być zakłamanym i posłusznym dowodzi interpretacja przez aparatczyka PiS Błaszczaka ujawinionych słów ” jak nie wyląduję , to mnie zabiją ” . Otóż ten uległy cwaniak czyta to tak ” jak nie wylądujemy , to sie zabijemy ” . Nieprawdopodobne ? Ale prawdziwe !
Za w/w interpretacje Błaszczak dostał szefostwo klubu .
http://klimatyzatory.webnode.com/
http://klimatyzacje.bnx.pl
http://klimatyzacja.bnx.pl
To słowo ma znaczenie sensu stricte, czyli przestępstwo zagrożone jako najniższą karą trzema latami więzienia i w tym sensie bym tego nie nazwał, bo nie mam żadnych dowodów, że tego rodzaju przestępstwo miało miejsce. W szerszym znaczeniu tego słowa, w potocznym znaczeniu, o zbrodni mówi się, kiedy doszło do wydarzenia jakiegoś niezwykle nagannego, odrażającego. W tym znaczeniu to jest słowo adekwatne.
http://klimatyzatory.blog4u.pl/
http://klima.bnx.pl
Myśle, że reesbekizacyjny oznacza na nowo wprowadzające rządy SB.
Ale ciekawsze jest pochwalenie tego procesu przez pana Wyszkowskiego.
Jest to moim zdaniem kontynuacja zapoczatkowanego przez Prezesa w kampanii odkłamywania historii przez uznanie postkomuny za lewicę, skrajnej prawicy też za tak naprawde lewicę,Gierka za lewicowego patriotę który sie Polsce dobrze przysłużył.
Teraz reesbekizacja zapewnia wolnośc słowa i badań naukowych.
Czekam, aż skrajna prawica uzna dogadanie sie w Magdalence za kierunkowo słuszne tylko ogłosi się oszukaną i wykiwaną przez tę okropną lewicę solidarnościową, bo to Kaczyńscy wraz z SB komunizm obalali i władzę wraz z SB by przejeli, tylko zdrajca Wałęsa im podstępnie pluralizm wprowadził z którym sobie do dziś nie możemy poradzić.
http://arecki.latte24.pl/
http://klimatyzator.bnx.pl
http://jackowe.sportifo24.pl/
Podobny problem miał św. Augustyn z wyjaśnieniem pojęcia czasu. Twierdził że kiedy go pytają czym jest czas, to wie, ale kiedy ma to wyjaśnić, to nie wie. Pojęcia pana Wyszkowskiego należą do tego samego rodzaju.
Ja mam podobny problem ze zrozumieniem niektórych reklam. Np. słyszę: „Jeździsz [tu nazwa marki samochodu] bo życie to coś więcej. Może ktoś potrafi mi wyjaśnić sens tego zdania? |
|